Produkcja pieczarek, zbieranie i walka z pleśnią

Właściciele pieczarkarni dbają o produkcję pieczarek w jak największej liczbie pomieszczeń. Dzięki temu zyski się zwiększają, co umożliwia im pokrycie pierwszy kosztów inwestycyjnych. „Udało się wyliczyć, że 1 m2 grzybni, której grubość wynosi 20 cm może zapewnić ponad 25 kg pieczarek” – podkreśla firma Pieczarki Mazurskie. Dzięki temu hala o powierzchni 200 m2 jest w stanie zebrać blisko 5 ton grzybów.

Produkcja pieczarek w Polsce

Pierwsze pieczarkarnie w naszym kraju powstawały na przełomie roku 1989 roku. Pieczarki Mazurskie rozpoczęło swoją przygodę już rok wcześniej, w 1988 roku, dzięki czemu byliśmy o wiele lepiej przygotowani na otwarcie granic. Od razu wystartowaliśmy z zastosowaniem nowszych technologii i maszyn do produkcji pieczarek. To sprawiło skrócenie czasu produkcji z blisko 15 tygodni do 6 tygodni.

Właściciele pieczarkarni dbają o wysoką jakość i szybki czas wzrostu grzybów. Staje się to możliwe, gdy inwestują w droższe podłoże i decydują się na stworzenie nowoczesnej hali. Właśnie wtedy ich uprawa pieczarek jest opłacalna. Wszystkie ściany hali produkcyjnej szczelnie izolują, zabezpieczając przed wiatrem i chłodem. Dodatkowo instalują specjalne klimatyzatory, które są używane zarówno latem, jak i w okresie zimowym.

Zbieranie grzybów w pieczarkarni

Właściciel pieczarkarni dbają o zatrudnienie wyćwiczonych grzybiarzy, którzy są nie tylko silni, ale posiadają jeszcze sprawne nadgarstki. Powinny być oni również dokładnie, ponieważ błędy popełniane przez zbieraczy stanowią dodatkowe koszty. To sprawia, że rolę zbieraczy w pieczarkarniach najczęściej pełnią kobiety, które są delikatniejsze i bardziej dokładne.

Produkcja pieczarek – walka z pleśnią

Największym zagrożeniem dla pieczarkarni jest pleśń, która jest w stanie zniszczyć całą uprawę. Aby się przed nią chronić, należy zadbać o szczelne izolowanie hali i jej ciągłe zamykanie. Każdego dnia należy dezynfekować przejścia między regałami, natomiast raz na tydzień dezynfekcję generalną.

Podczas pojawienia się pleśni jesteśmy już na przegranej pozycji. Zaleca się wtedy zastosowanie środków zapobiegawczych, ponieważ nie ma możliwości zastosowania środków chemicznych” – podkreśla właściciel Pieczarki Mazurskie.

Częste źródło chorób pieczarek to pracownicy, niedbający o czystość fartuchów, rezygnujący ze stosowania jednorazowych rękawic i zapominający o regularnym czyszczeniu nożyc obcinających ogonki. Warto więc zadbać o ich dokładne szkolenie w tym kierunku. 

Komentarze:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*